Witam w kolejnej odsłonie chomiczych testów. Po przerwie prezentuję recenzję następnego produktu.
Słowem wstępu
Piasek ma bardzo duże znaczenie dla chomika, a przede wszystkim dla jego sierści. Dobry, chłonny piasek poprawia kondycję futra i sprawia, że staje się lekkie i puchowe (zamiast ciężkiego i tłustego). Dlatego jego wybór nie jest prosty.
Przed zakupem piasku musimy zwrócić uwagę na 3 ważne kwestie;
‧ budulec - czyli po prostu skład; piasek nie może być pyłem, ani ze względu na swą specyficzną budowę i pochodzenie - nie może być piaskiem budowlanym znanym z piaskownic;
‧ zapach - perfumowane piaski absolutnie nie wchodzą w grę; silny zapach lawendy lub inny mocno wpływa na niezbyt dobrze widzącego ale świetnie czującego chomika;
‧ pylenie - ilość powstałego pyłu podczas korzystania z piasku przez chomika powinna być jak najniższa - w trosce o zdrowe oczy i układ oddechowy;
W stacjonarnym sklepie zoologicznym próżno szukać wystawionych próbek (jak np. w Maxi Zoo we Wrocławiu, gdzie wystawiono próbki żwirków dla kotów w celu pokazania chłonności - świetny pomysł!), więc tak naprawdę możemy zweryfikować jedynie zapach i skład. Jeżeli chodzi o pylenie to musimy dowiedzieć się albo z własnego doświadczenia albo korzystać z recenzji.
I właśnie po to powstała ta recenzja, jak i cała seria - byście mogli zweryfikować pewne kwestie jeszcze przed dokonaniem zakupu. :)
Dzisiaj przyjrzymy się produktowi z firmy Zolux.
W stacjonarnym sklepie zoologicznym próżno szukać wystawionych próbek (jak np. w Maxi Zoo we Wrocławiu, gdzie wystawiono próbki żwirków dla kotów w celu pokazania chłonności - świetny pomysł!), więc tak naprawdę możemy zweryfikować jedynie zapach i skład. Jeżeli chodzi o pylenie to musimy dowiedzieć się albo z własnego doświadczenia albo korzystać z recenzji.
I właśnie po to powstała ta recenzja, jak i cała seria - byście mogli zweryfikować pewne kwestie jeszcze przed dokonaniem zakupu. :)
Dzisiaj przyjrzymy się produktowi z firmy Zolux.