sobota, 16 lipca 2016

Fagus - lilacowe marzenie

najbardziej aktualne zdjęcie
W ramach wstępu wyjaśnię co znaczy "lilacowe marzenie".
Podrik przekazała mi wiele informacji. Nie tylko o opiece nad chomikiem, ale także wiedzy dotyczącej genetyki i dziedziczenia. Chociaż podstawy znałam ze szkoły, to dopiero dzięki systematyzacji tej wiedzy zrozumiałam, że sprawy dziedziczenia są fascynujące!
Stan mojej wiedzy jest jeszcze w powijakach i zdecydowanie niewystarczający do otworzenia własnej hodowli, ale orientuję się, o co w tym wszystkim chodzi.
Z umaszczeniem lilac spotkałam się stosunkowo niedawno.
Czym jest lilac? Prosto mówiąc: tak jak w przypadku Czosnka mieliśmy połączenie homozygoty dark grey + yellow, tak w przypadku lilaców mamy dark grey + cinnamon.
Poznałam to umaszczenie w chwili porodu miotu F w hodowli Podrik Hamstery. I myślę, że gdybym zainteresowała się lilacami wcześniej, to z większą radością obserwowałabym, jak gniazdko Sugar Pumpkin się powiększa i wybarwia w lilacowym odcieniu :)
Gniazdko w 9 dniu życia maluchów; fot. Marta Jesariew
Miot urodził się 21 maja 2016 roku. Rodzicami zostali Sugar Pumpkin oraz Forbes, obydwoje pochodzący z niemieckiej hodowli Leijonas Hamstery. Na świat przyszło trzynaścioro maluchów w różnych odcieniach szarości. Oprócz wspomnianych wyżej lilaców można było natrafić na lilac pearl, dark grey, smoke pearl oraz wzory i mutacje: umbrous, tortoiseshell. Miot był zatem bardzo ciekawy i różnorodny.
Sugar z dzieciakami; fot. Marta Jesariew
Postanowiłam pomóc hodowczyni i wziąć jednego z samców hodowlanych do siebie do domu. Na moje szczęście hodowczyni zaproponowała mi jednego z piękniejszych i charakternych samców – Fagusa. Fagus ma umaszczenie lilac, bez wzorów i mutacji..
fot. Marta Jesariew
Zapewne niejeden z czytających zauważył u tego trzytygodniowego malucha czerwone oczy. Bardzo mi zależało, aby zamieszkał u mnie czerwonooki chomik. Kocham czerwone oczy! Niestety, z wiekiem oczka chomikom ciemnieją i nie są już tak niezwykłe. Pozostaje w nich natomiast blask szkarłatu, który jest dostrzegalny gołym okiem :)
Maluch rósł a ja, jak w przypadku Czosnka, zabrałam się za przygotowanie wyprawki. Jak zwykle towarzyszyło mi wspaniałe uczucie. Wiedziałam, że nie tylko spełnię swoje marzenie o wspaniałym chomiczku o umaszczeniu lilac, ale także pomogę hodowczyni w spełnianiu jej celów hodowlanych.
I tym razem nie chciałam już drżeć z myślą, że mój maluch jedzie z kimś obcym przez świat. Postanowiłam sama po niego pojechać. :) Wizytę we Wrocławiu wspominam bardzo miło. Miałam okazję osobiście poznać rodziców Czosnka i Fagusa (jestem ogromną fanką Forbesa, taty obydwu miotów) oraz sprowadzoną z Belgii Tashę (której miot zaplanowany jest na sierpień).
Do domu wróciłam nie tylko z moim maleństwem ale także z Fuksją i Fiołkiem, którzy odbierani byli przez swoich opiekunów ze Śląska.
I tak rozpoczęła się moja przygoda z wychowaniem malutkiego chomika. Wiele zachowań musiałam sobie przypomnieć, nie wszystko przyszło mi łatwo. Ale obecnie Fagus jest bardzo kontaktowym, ciekawskim i nieco szalonym chomiczkiem. Z dnia na dzień poznajemy się lepiej. Poniżej filmik z naszych wspólnych zabaw :)
Maluch na razie rośnie i rosnąć będzie jeszcze przez jakiś czas, więc jego wygląd może się bardzo szybko zmieniać. Czekam aż w pełni obrośnie futerkiem i będzie wspaniałym, puchatym misiem :)

Pod koniec postu o Czosnku wspomniałam o chomiczku z Little Monsters Hamstery. Jestem Wam winna wyjaśnienia :)
Fagus zamieszkał u mnie na zasadach współwłasności. Najprościej mówiąc: jeden chomiczek i trzech opiekunów - ja, hodowla macierzysta Podrik Hamstery oraz hodowla Little Monsters Hamstery.
Współwłasność jest wspaniałą opcją dla hodowcy - chomiczek ma kochający dom, jest otoczony opieką, a na czas, kiedy musi spełnić swoje "hodowlane obowiązki", zostaje przewieziony do hodowli i tam pozostaje aż do zapłodnienia samicy. To są jednak krótkie momenty, przez zdecydowaną większość czasu spędza w swoim domu "niehodowlanym", gdzie wiedzie życie zwykłego, szalonego chomiczka :)
Jest więc możliwe, że Fagus będzie tatą niejednego miotu. O wszystkim będę informowała na Chomiconie :)
Więcej o współwłasności przeczytacie na stronie macierzystej hodowli chłopaków.

Całkiem możliwe, że następny post będzie dotyczył mieszkanek moich pociech. Zachęcam do odwiedzania od czasu do czasu Chomiconu :)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz