wtorek, 6 września 2016

Hodowle zarejestrowane z perspektywy miłośnika

Długo zastanawiałam się, czy taki tytuł będzie odpowiedni. Niewątpliwie jestem miłośnikiem i to nie podlega dyskusji. Jednak hodowcy też są, to powinno być oczywiste. Jak się jednak okazuje, nie wszyscy. Jak w tłumie hodowli wybrać te, które wyróżniają się na tle innych?
W moim domu dotychczas gościły tylko trzy zwierzęta pochodzące z zarejestrowanej hodowli - świnka morska Julian i chomiki Czosnek i Fagus. Na podstawie doświadczeń i znajomości prawa postaram się przybliżyć wam temat hodowli.

Na wstępie trochę marudzenia prawnego. Często słyszy się o legalnych hodowlach. Że z nich warto brać zwierzaka, że to te "dobre hodowle". Jednak nie istnieje coś takiego jak legalna hodowla. W prawie polskim znajdziemy wzmianki o warunkach, o poszanowaniu życia, o opiece... Jednak na próżno szukać informacji odnośnie legalnego hodowania gryzoni. Znajdziemy tylko informację o psach i kotach.
2. Zabrania się rozmnażania psów i kotów w celach handlowych
6. Zakaz, o którym mowa w ust. 2, nie dotyczy hodowli zwierząt
zarejestrowanych w ogólnokrajowych organizacjach społecznych, których
statutowym celem jest działalność związana z hodowlą rasowych psów i kotów.
Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt, art. 10a
Zaraz po nowelizacji ustaw,y jak "grzybów po deszczu" przybyło stowarzyszeń i związków, które za odpowiednią gotówkę wystawią każdemu psu lub kotu rodowód, nawet jeżeli został wzięty z ulicy. Trzeba zachować szczególną ostrożność przy poszukiwaniu rasowego zwierzaka, aby nie trafić na hodowlę z takiego związku.
rodowód miotu C w hodowli Podrik Hamstery
Oczywiście hodowle psie i kocie mają się nijak do tych gryzoniowych, na których się skupię. W przypadku gryzoni prawidłową nazwą na te "dobre hodowle" to hodowla zarejestrowana.
Polecanym związkiem hodowców świnek morskich jest Cavies Club of Poland w skrócie CCP. Związek zrzesza nie tylko hodowców, ale także miłośników świnek morskich. Spis aktywnych hodowli znajduje się na stronie, o tutaj. W tym związku była zarejestrowana hodowla, z której miałam Juliana. Niestety, ta hodowla zaprzestała swojej działalności.
Nieco trudniej jest wyszukać hodowle chomików w Polsce. Niestety, nie powstał żaden związek hodowców z Polski, więc rejestracja hodowli musi odbyć się w zagranicznym związku.
Najczęściej hodowle działające w Polsce są zarejestrowane w czeskim klubie Český křeččí klub, w skrócie Čkk, a listę hodowli znajdziecie tutaj.
Fagus i Czosnek pochodzą z hodowli Podrik Hamstery, która jest zarejestrowana w Čkk pod numerem 00116.
To tyle, jeżeli chodzi o wstęp, teraz przejdę do treści właściwej postu. :)


Nie każdy hodowca jest miłośnikiem. Tych nie-miłośników jest zdecydowanie mniej, jednak nawet w zarejestrowanym związku można ich spotkać.
Przy wybieraniu hodowli postawiłam sobie jasne kryteria, których się trzymałam.
Są to: stan zwierząt, wielkość hodowli, wiedza, cele i aktualności.
1. Stan zwierząt
ogólny wygląd i kondycja zwierząt
To najważniejsze kryterium. W hodowli zwierzęta muszą być zadbane, a w przypadku choroby - leczone. Samiczka nie może być obciążana porodami bez konkretnych przerw. Zwierzaki powinny być socjalizowane i przyjazne. Osobniki agresywne nie powinny być dopuszczane do rozrodu.
2. Wielkość hodowli
ilość zwierząt aktywnych w hodowli
Zwierzęta w hodowli dzielimy na aktywne oraz na "emeryturze". Aktywne biorą udział w powiększaniu hodowli. Zwierzaki na "emeryturze" spełniły już swoje obowiązki w stosunku do hodowli lub z innych przyczyn nie mogą być brane pod uwagę w dalszym rozrodzie.
Uznaję, że im mniej zwierząt w hodowli tym lepiej, nie wliczając w to zwierząt na prawach współwłasności. Ma to niemały związek z celami, które opisuję niżej. :)
3. Wiedza
znajomość gatunku/rasy przez hodowcę
Chomik chomikowi nierówny. Innej opieki potrzebują dżungarki, a innej syryjskie. Wiedza hodowcy jest bardzo istotna. Oczywiście, do weryfikacji tej wiedzy potrzebna jest nasza własna znajomość tematu :) Hodowca powinien chcieć się rozwijać, jego poziom wiedzy powinien być aktualny.
4. Cele
spełnianie celów i konsekwencja
Cel to konkretny kierunek. Oczywiście, w trakcie hodowania cel może się zmienić, jednak na ogół wyraża on to co w danym gatunku/rasie podoba się hodowcy najbardziej. Ściągane do hodowli zwierzaki nie są przypadkowe, tylko przykładowo noszą konkretny kolor, mają odpowiednią budowę. Spełnianie celów wiąże się z ilością zwierząt hodowlanych. Im bardziej sprecyzowane cele, tym mniej "przypadkowych" miotów. Każdy miot jest przemyślany. Dla miłośnika to kryterium może mieć najmniejsze znaczenie, dla mnie jednak ma. :)
5. Aktualności
aktywność na profilach i aktualność strony internetowej
Możemy się kierować różnymi kryteriami, możemy mieć różne wymagania... ale jeżeli hodowca nie przedstawia zdjęć podopiecznych, milczy o planach i tylko sporadycznie aktualizuje stronę, to w żaden sposób nie można go zweryfikować :) Oczywiście, można do hodowcy napisać, jednak stały dostęp do informacji umożliwia porównanie, co jest ważne w ocenianiu wiedzy. Można zobaczyć jak rosną i starzeją się rezydenci, co słychać u "emerytów". Dla mnie zawsze ważny był kontakt z hodowcą i jego zainteresowanie maluchami z hodowli.

Jak widać jestem ciekawskim miłośnikiem :) Hodowla gryzoni nie stanowi źródła dochodu, produkuje więcej kosztów związanych z utrzymaniem, leczeniem i importem nowych zwierzaczków. Zatem w hodowcy szanuję serce dla zwierząt, profesjonalizm i szczerość.
Należy pamiętać że kupno w hodowli różni się od adopcji. W przypadku adopcji kieruje nami chęć pomocy zwierzakowi, danie mu drugiej szansy. Adopcja nie jest prosta pod względem emocjonalnym, jednak jest czymś wspaniałym i bardzo potrzebnym. Kupując z hodowli nie ratujemy zwierzaka przed bezdomnością.
Jednak zarówno adopcję jak i kupno należy przemyśleć.

6 komentarzy :

  1. Przydałoby się rozwinąć temat, ile to jest "dużo". Ile to jest "dużo" psów czy kotów, to każdy mniej więcej jest w stanie określić. Ale gryzoni? Pięć chomików to dużo? A pięć świnek? W naszym społeczeństwie już trzy świnki to może być dużo, bo kto to słyszał, żeby ich tyle trzymać. Jeszcze myszy albo chomiki to tak, bo mało miejsca zajmują, ale świnki? Daj pan spokój.

    Ogólnie sama ostatnio stoję przed dylematem wyboru hodowli. Nie, żeby za bardzo było z czego wybierać, bo rasę, która mnie interesuje mają trzy czy cztery w Polsce. Ostatecznie wybrałam według kryterium odległości (najbliższą, choć to i tak 200km) oraz aktywności i kontaktu na FB właśnie (bo jak już zamierzam ruszyć tyłek z domu tak daleko, to dobrze by było, żeby się nagle nie okazało, że na próżno).

    Z drugiej strony, Appa i Momo pochodzą z zarejestrowanej hodowli, która nie miała i do tej pory nie ma ani stronki na FB, ani w internecie w ogóle. Chyba im nie potrzebna - rodzina właściciela prowadzi też sklep zoologiczny (nie sprzedają w nim rodowodowych świnek) i tam można było zasięgać informacji. A że to jedyna taka hodowla w promieniu 100 km (na zachód, bo na wschód pewnie 300), to i z chętnymi na maluchy nie mieli problemu - jak z ciekawości pytałam wiosną, to zapisy były na dwa miesiące do przodu, nie wiem, jak teraz. A warunki, z których odbieraliśmy dziewczyny były bardzo fajne - maluchy zsocjalizowane, mamusie do wglądu (tatuś też akurat był), klatki czyste. Tak że ten, jeśli hodowla dalej będzie istnieć, to następnego rexa też od nich wezmę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To są kryteria, według których oceniam hodowle a nie konkretne wytyczne. :) Chciałam pokazać na co zwracam uwagę i co było dla mnie ważne. Akurat ani w przypadku świnki (rasy merino) ani chomików odległość nie była dla mnie istotna. Ale już w przypadku wyboru psa to na pewno będzie to miało znaczenie. :)

      Usuń
    2. Dzięki. Teraz wiem, jaka hodowla będzie najlepsza

      Usuń
  2. Ile kosztuje zaierestrowana hodowli chomika?

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzień dobry! Chcę kupić chomika dżungarskiego z hodowli. Widzę jednak, że taka hodowla w Polsce jest tylko jedna... Mioty są co kilka miesięcy a oczekujących pewnie dużo... Co w takiej sytuacji? Wygląda na to, że łatwiej kupić psa lub kota z hodowli niż chomika...

    OdpowiedzUsuń