Urodzona 1 stycznia 2015 w Warszawie pod skrzydłami Vivy! Gryzonie jako Suri. Dorastała w domu tymczasowym, otoczona opieką i miłością, wraz ze swoim rodzeństwem. Pojawiła się do adopcji w tym czasie, w którym ja rozpoczęłam poszukiwania czarno - białego chomika. Spadła mi jak z nieba, gdyż wcześniej wybrany chomiczek nie mógł do mnie przyjechać. Miałam już przygotowaną pełną wyprawkę. Brakowało tylko zwierzaka :)
27 kwietnia wspaniała Cynthia przewiozła ją do Katowic, gdzie Suri spędziła noc u znajomej. Następnego dnia, czyli 28. kwietnia odebrałam małą. :) Pamiętam jak dziś, co czułam jadąc z plastikowym transporterkiem. Byłam niezwykle podekscytowana, szczęśliwa ale pełnię szczęścia odczułam dopiero gdy pierwszy raz przełożyłam zdenerwowaną chomiczkę do akwarium. Obserwowanie jej było niesamowite! Dotychczas miałam do czynienia wyłącznie z dużymi gryzoniami i zajęczakami, które nie tworzą tuneli, nie zbierają zapasów. A ona to wszystko robiła! Czułam się głupio z tym, że dopiero w wieku ponad dwudziestu lat widziałam coś takiego po raz pierwszy na żywo.
Na jej imię wpadła moja siostra, a ja szybko uznałam je za idealne, bo pasuje do mojej drugiej pasji – technologii.
Atari Inc. – przedsiębiorstwo branży informatycznej, swojego czasu znaczący uczestnik rynku komputerowego przemysłu rozrywkowego. Tworzyło automaty wideo, domowe konsole wideo oraz komputery osobiste. ~ wikipedia.orgI tak w moim domu pojawiła się pierwsza (i dotychczas jedyna) chomicza dziewczynka. Szybko zrozumiałam, że niezłe z niej ziółko.Atari to mały, chomiczy buntownik. Wszystko zrobi po swojemu. Jest bardzo uparta (co ogólnie jest cechą wszystkich chomiczków). Niestety, nie jest w pełni oswojona. Nie pozwoli brać się na ręce, reaguje dynamiczną ucieczką na ślepo. Toleruje dotyk człowieka jednak nic poza tym.
Czas mijał a Atari czuła się coraz pewniej w swoim domku. Aż wreszcie przeszła w wiek uznawany za dojrzały. Coraz mniej biega w kołowrotku. Na chwilę obecną ma 18 miesięcy i jest zdrową, radosną panną :)
Najbardziej aktualne zdjęcie |
W tym miejscu zachęcam wszystkich do adopcji chomika. Można w ten sposób pomóc stworzeniu, które miało trochę gorszy start niż te z hodowli. Formalności dotyczące adopcji nie powinny odstraszać – trzeba zrozumieć, że opiekun, który często za własne pieniądze wyleczył oraz kosztem swojego wolnego czasu oswoił chomika, chce, aby zwierzak trafił w jak najlepsze ręce.
Poniżej daję link do stron i fanpage'ów domów tymczasowych, gdzie możecie znaleźć chomiki do adopcji :)
Atari widzę znowu pozuje, chociaż ma swoje humorki :D Super, że powstał kolejny chomiczy blog z wiarygodnymi informacjami, bo mimo, że od "gryzoniowych" stronek się roi, na większości znajdują się takie informacje, że woła to po prostu o pomstę do nieba... "Baw się ze świnką a może być sama", "Chomik nie może mieć na noc kołowrotka", "Najlepsza karma to tukan, vitapol i animals"... Na pewno będę częstym czytelnikiem :)
OdpowiedzUsuńPS: Proszę wymiziać ode mnie Czosnka i złożyć mu zaległe życzenia :D
PS 2: Wyczekuję nowych postów o nowym przystojniaku z podrikowa!